Wątek: Sędzia
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-01-2007, 22:14   #24
Tamriel
 
Tamriel's Avatar
 
Reputacja: 1 Tamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputacjęTamriel ma wspaniałą reputację
Zdecydowliście ruszyć się do miasta. Spokojnie podążyliście drogą do miasta. Co jakiś czas niewinne chmury zakrywały słońce, dają błogi cień dla ochłody ciał. Zbliżyliście się do miasta. Zwodzony most wisał nad fosą obronną. Na bramię widniał herb
w kszałcie tarczy, gdzie lewy róg został wycięty w kaształcie półkola. Na nim zaś widniały dwa symbole na górze łeb wilka, pod nim wznosiła się masywna budowla, przedstawiająca wieżę. Tak wkraczaliście do Middenheim. Miasto znajdowało się na północ od stolicy Imperium Aldorf. Strażnicy nie mieli żadnych zastrzeżeń, co do was. Grupa składająca się z elfów, których osłaniał krasnolud. Lepiej było nie wchodzić w paradę brodatemu wojownikowi, a na bogatych nie wyglądaliście.
Miasto budziło się jeszcze do życia, gdzie niegdzie kobiety trzepały dywany przez okno, do ścieków wylewano nocne potrzeby. Kupcy otwierali swoje sklepiki, rzemieśnicy swoje cechy. Patrole strażników miejskich zaczynali swoją pracę.
Zajrzeliście do pierwszej karczmy o śmiesznej nazwie " Pod zgniłym jabłkiem". Przed nią stał powóz, na który wynoszo zostały beczki i pakunki. Kilka osób wyszło z niej kierując się w stronę targu. Gospoda liczyła dwa piętra. Duże pomieszczenie n aparterze zawierało salę ze stolikami, gdzie przy każdym stało po cztery krzesła. Pomocnicy gospodarza miotali się, to zmiatając podłogę, to przenosząc czyste kufle
z kuchni za bar. Było słychać miły dźwięk szkła butel. Prawdopodobnie przybyła świeża dostawa trunków. Menu było wypisane czarnym tuszem na drewnianej tabli zaraz przy wejściu. Obok menu wisiał dzwonek. Gospodarz spojrzał na was przychylnym wzrokiem. Ucieszył się z waszego widok, prawdopodobnie liczył na dobry zarobek.
 
__________________
Yami yori mo nao kuraki mono, Yoru yori mo nao hukaki mono Konton no umi yo, tayutoishi mono, konjiki narishi yami no oo Ware koko ni nanji ni negau, ware koko ni nanji ni chikau Waga maeni tachifusagarishi subete no orokanaru mono ni Ware to nanji ga chikara mote hitoshiku horobi o ataen koto o! Giga Sureibu!
Tamriel jest offline