Mam d20 i ed6 podręczniki i one wprost w zadziwiający sposób są odmienne. Niby o tym samym, ale to dwie różne gry. Bestiariusz inny, inne rady prowadzenia gry, inne choroby psychiczne - po prostu inne.
Co do różnych er to niefajnie im wyszło z Cthulhu Invictus - mały to podręcznik...
Jak dla mnie najfajniejszy czas na realia Cthulhu to lata 80 XX wieku. Niby wszystko jak mamy dziś, ale nie ma telefonów komórkowych. Czytałem też o jednej przygodzie w okopach I Wojny Światowej. Super. |