Cytat:
Taka mała dygresja z mojej strony. Jak byś sobie poradziła z bandą niesfornych wampirów (jak wiadomo wydalanie zbędnych produktów przemiany materii u nich nie funkcjonuje, świerzb i wszy także im niestraszne) bądź innych istot charakteryzujących się podaną przeze mnie w nawiasach cechą? |
Dlatego nie gram z jakimiś wybrykami natury, żadnych wampirów, kotokłaków, wilkołaków i liszai
Jest wiele więcej świństw, które możesz robić graczom, gdy Ci rozwalają sesję ( np. kotośchce grać pięknym elem i nagle traci zęby w w "wyadku"
) pomijam śmierć, chociaż też stosuję jak komuś choroby nie straszne, ale nie jest to śmierć w walce pokroju Bonnie i Clyde, tylko np. utopienie się w wychodku
Zdravim!