Macie rację zważajmy także na najróżniejsze charaktery jakie nadać można karczmom.
Może być to opuszczony i dawno zamknięty lokal gdzie pałączą się zgubione zjawy (patrzcie: Powrót do świątyni złych żywiołów). Może jednak w mieście istnieją dwie takie, wiecznie rywalizujące, placówki. Ich właściciele używają najróżniejszych metod, by jak najbardziej sobie zaszkodzić. Karczmę można zmienić także w wyprofilowany, cieszący się dumną opinią bar, gdzie wiemy kogo zastaniemy w środku, zanim się jeszcze tam zjawimy.
Patrzcie tylko jak wiele rzeczy można wpleść w jedną słynną lokację: karczmę. A weźmy dla porównania taki miejski rynek. Przecierz skupia się tam o wiele więcej osób niż w typowej karczmie a jednak. Nie znajdziemy tam więcej pomysłów na przygodę, niżli obecność przemytniczej mafii, bądź likwidację drobnych, złośliwych złodziejaszków.
Niewątpliwie, karczma to piękne miejsce dla każdego szanującego się gracza (oraz MG rzecz jasna
)