I kolei na mnie.
Faust jest czwartym oficerem drugiego oddziału. Znany jest z oddania swojemu oddziału i kapitanowi. Ponoć od dłuższego czasu jest kandydatem do awansu ale wiadome jest, że przyjąłby ten zaszczyt bardziej z uprzejmości niż chęci pięcia się wyżej.
Na co dzień to dość poważny gość, choć ci którzy mieli okazje grać z nim w karty wiedzą, że kiedy chce może być też zabawny i wesoły.
Faust jest dość niski, trzyma się standardowego ubioru bogów. Nie ma włosów, a zamiast nich z głowy wyrastają mu krucze pióra.
Co do umiejętności, słynie głównie z dwóch rzeczy: po pierwsze z kiepskiej siły, po drugie z szybkości, w tym momencie uchodzi za najszybszego oficera. Wiadomo również, że jest świetny w wyczuwaniu reiatsu i w obronie przed kidou, choć nikt nie widział go używającego Sztuki.
Jeśli chodzi o łowcę dusz to znany jest jedynie fakt, że Faust potrafi manipulować dźwiękiem i tworzyć iluzje, jednak dokładne ograniczenia tych umiejętności zna niewiele osób. Zanpakuto zawsze nosi na plecach.