Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-04-2013, 19:43   #15
Wilczy
 
Wilczy's Avatar
 
Reputacja: 1 Wilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputacjęWilczy ma wspaniałą reputację
- “Udam, że tego nie słyszałem”, szlachetna jego mać... - mamrotał pod nosem Felix. Tak to właśnie było ze szlachtą. Człowiek miał tytuł i nagle mógł mieć wszystkich w dupie. No nic, pies go trącał. Longstren słuchał słów khazada i kiwał głową.

- Rozbierać to on się przed nami pewnikiem nie będzie... - urwał i upewnił się, że jego następne słowa słyszą tylko trzej towarzysze - ... więc trza go przydybać jakoś. Podczas kapieli, albo już w nocy do kwatery zajrzeć. Ale to później! Zwróćcie panowie uwagę, że mamy już jednego podejrzanego. Równie dobrze może chodzić o jakieś brudne, szlacheckie gierki, bez związku ze sprawą... - Felix nie dodał, że takie informacje też warto by zdobyć. Choćby po to, żeby zetrzeć pogardliwy uśmieszek z twarzy szlachcica.
- Może i masz rację. Ale ja tam bym wolał może trochę poczekać, zjeść jakieś śniadanie i napić się piwa - odpowiedział krasnolud - Karczmarzu - zawołał Hargin - przygotujcie dla mnie jakąś jajecznicę z mięsem i kufel ciemnego piwa.

Felix odwrócił się i zbliżył do szynkarza i kupca wciąż obejmującego młode dziewczę. Odkaszlnął i zwrócił się do kupca.
- Czy ta młoda dama jest pana córką? Pewno przyjaciółka tej nieszczęsnej dziewczyny... - mówił z szacunkiem (udawanym? Może...), starał się być delikatny. Spojrzał swoim najlepszym współczującym wzrokiem na dziewczynę - - Jak miała na imię? Powiesz mi coś o niej? I o wczorajszym wieczorze? Niekoniecznie przy nim, jeśli nie chcesz - wskazał na karciarza.
 
Wilczy jest offline