Elise na pewno weźmie ze zbrojowni jakiś pancerz, bo z jej skórzanej kurty to już nic nie zostało i całkiem możliwe, że do tego spory młotek, żeby nauczyć paskudztwa gry w krokieta
jak i zgodnie z propozycją kymila porozwalać schody co by nie miały za łatwo z dostaniem się na górę.
Z tego zrozumiałam to zrzucanie kamieni nadal jest dobrym pomysłem, z tym że żeby odniosło to jakiś efekt musimy to zrobić po prostu wcześniej, kiedy wróg dopiero będzie próbował sforsować drzwi do klasztoru, a nie kiedy już będą się wspinać.
Tak na marginesie, zastanawiają mnie PW Elise, zaczynała mając max 11, ostatnio za PD podniosłam Żywotność +1... teraz ma max 10.
Czyżby niedawne przejścia trwale odbiły się na kondycji mojej ochotniczki?