Mogę wskazać przyzwoitą kebabownię, w której sam się stołuję przy okazji ŁPGów. Ewentualnie jest milion innych opcji na Piotrkowskiej, która w gruncie rzeczy jest nieopodal. To tak odnośnie opcji obiadowej / kolacyjnej.
Jeśli chodzi o opcję wieczorną, a więc po ŁPGu, mogę jeszcze zaproponować coś dla ludzi ceniących złocisty napój przyzwoitej jakości - Piwotekę.
Klient: Jest Tyskie?
Barman: Nie ma...
Klient: A coś o podobnym smaku?
Barman: Hmmm... Woda?
Co do RPGów zaś - Łódzki Port Gier, to nie tylko planszówki. Sesje też się dzieją, w miarę możliwości i zainteresowania. Nie gwarantuję jak to wygląda tym razem, bo mamy tylko jedno piętro, ale jeśli jesteście zainteresowani graniem na miejscu w ŁDKu to się zorientuję co i jak, powinno się coś znaleźć
Ba, gdyby był problem z mistrzowaniem, to ktoś z miejscowych chętnie coś poprowadzi. Jakby co