-Owszem misja, ale każdy z nas będzie chciał jako pierwszy zdobyć artefakt. To nie jest dla ciebie wyścig. A co do misji to jest i ja także mam zamiar ja wypełnić i dać z siebie wszystko."- Popatrzyła na kompanów. Hm...raczej nieokrzesana zgraja ale cóż musi z nimi współpracować.
__________________ Wiatr pchnął twe marzenia w wielki żagiel zapomnienia... :rolleyes: |