Wątek: Sędzia
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-01-2007, 21:00   #36
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
- Narzekasz na wygodne legowisko w miękkim, pachnącym sianie? - szeroki uśmiech rozjaśnił twarz Larcha. - Znam gospody, gdzie posłania - choć drogie - były mniej wygodne. Ale ogólnie biorąc - przyznaję ci rację. Zarówno w kwestii warunków noclegu, jak i przyszłości naszych finansów i naszej - niezbyt jeszcze zgranej - drużyny.
- Za to ty, Kido, chyba się mylisz. Pani A. mówiła chyba nie o jednym artefakcie, a o kilku. Jak to było...
"Każdy z was będzie musiał zdobyć artefakt" - tak to jakoś brzmiało.
- To chyba znaczy, że nie wszyscy razem - jeden, a każdy z nas - jakiś.
- A w takim wypadku nie ma znaczenia, kto pierwszy dostanie swój. A ponieważ i tak nie wiemy, który jest dla kogo... Problem polega na tym, ze nie wiemy, gdzie zacząć szukać. Teoretycznie gdzieś w tej okolicy powinien być pierwszy, ale nawet gdyby mi go ktoś położył przed nosem to i tak bym nie wiedział, że tego właśnie szukam.
- Mamy za mało wskazówek. Ktoś tu chyba zawalił sprawę...

Pokręcił głową i wrócił do resztek śniadania.
"A swoją drogą - kto przy zdrowych zmysłach mieszałby się w taką szaleńczą rzecz" - pomyślał.
 
Kerm jest offline