Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-05-2013, 12:00   #4
cb
 
cb's Avatar
 
Reputacja: 1 cb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemu
Cytat:
Napisał Aschaar Zobacz post
Hłe, hłe

Pytanie jest całkiem poważne, wbrew pozorom. Sprowadza się do "co jedzą bohaterowie w postapo?"
No właśnie i co moi drodzy?
Pomyślałem trochę, poczytałem w necie, przepytałem żonę. Była bardzo podejrzliwa bo zawsze twierdziłem, że jedzenie bierze się z kuchni. Kwestia przydatności do spożycia to jedna sprawa, ilości i dostępności druga.
Według mnie ludzkość, by przetrwać, musiała i to bardzo szybko przypomnieć sobie jak się kisi marynuje, pekluje, pasteryzuje, suszy i wykonuje inne weki. Temat nieobcy naszym babciom, znany większości mam ale już nie każdej żonie. Oki załóżmy, że wiedza się powtórnie rozprzestrzeniła w końcu przetrwają tylko najinteligentniejsi. Załóżmy, że mamy wiedzę i przydomowe ogródki warzywne, cukier, ocet czy olej które przecież są kluczowe dla konserwacji. Co jesteśmy w stanie wyprodukować, co musimy zrobić by przetrwać unikając chociażby szkorbutu? Kiszona kapusta, ogóreczki, dżemik jako zastrzyk energii oraz wiele, wiele innych pyszności. Tego rodzaju zapasy moim zdaniem produkowane były by przez prawie każdego osiadłego mieszkańca postapo. Byłyby to co za tym idzie najpowszechniejsze żarcie podróżne dla naszych bohaterów. Zgadacie się?
Oki, jeśli tak to lecimy dalej. Ile waży słoik ogórków np? Słoik 0,7 l waży ok 1 kg zaś jego jadalna zawartość to ok 300 g. Taki mały szczególik ale jeśli chcecie pogrążyć swoich graczy to niech cwaniaki zabiorą sobie tego rodzaju żywność na tygodniową wyprawę.
Oczywiście myślący gracz zaraz zakrzyknie, że on to na wyprawę zabiera tylko suszoną wołowinę, suchary, no i eee jeszcze jabłuszka suszone. Pytanie tylko do Ciebie drogi graczu jak długo na tej diecie pociągniesz? Przecież jesteś w drodze całe życie no a przynajmniej 3 lata. Knajpy powiadasz a kiedy to ostatnio zamawiałeś zupkę i surówkę zamiast butelki bimbru i czegoś do żarcia?
Streszczając się i do rzeczy: przetwory, te powojenne to na pewno ważny aspekt diety niedoceniany i marginalizowany. Dieta postapo będzie na pewno diametralnie różna od tej jaką zakładamy w sesjach. Jaka to już wydaje się dyskusją na zupełnie nowy wątek. Co wy na to by takowy otworzyć? Taka książka kucharska pustkowi ?
 

Ostatnio edytowane przez Nasty : 03-05-2013 o 23:36. Powód: Poprawa blędu
cb jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem