Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-05-2013, 15:05   #374
Rodryg
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
Za jego sugestią wycofali się z ruin z jednym upiorem mogli sobie poradzić ale starcie z dwoma na raz mogło być ponad ich siły i możliwości. Mnich nie odstępował go na krok co niepokoiło inkwizytora zwłaszcza gdy wysłuchał dyskusji pomiędzy paladynem i czarownikiem oraz przypomniał sobie niektóre opowieści.

- Mam nadzieję że to nie jest jeden z tych upiorów które wyczekują aż jakiś śmiertelnik zapuści się do ich gniazda po czym się do niego przywiązują i go nawiedzają... - powiedział z niepokojem spoglądając przez ramię na widmo - ... bo jeśli tak to bynajmniej będziemy mieli niemały problem. Nie widzi mi się bycie nawiedzonym...

Jego obawy rozwiały się wraz z widmem które zaczęło stopniowo zanikać by w końcu przepaść bez śladu, jednak miejsce w którym się to stało nie napawało optymizmem.
- Wygląda na to że moje przypuszczenia co do koszmarów Gibbsa nie są bezpodstawne, jego dom znajduje się w zasięgu ich mocy. - skomentował gdy dochodzili do drzwi domu, te okazały się zamknięte, na pytanie Mestopha odparł - Być może wybrała się na cmentarz ?
 

Ostatnio edytowane przez Rodryg : 04-05-2013 o 15:07.
Rodryg jest offline