Mira, mi sesja się podoba, jakby było inaczej to bym nie zawracał ci macek.
Opóźnienie w naszym przypadku wynikło z tego, że mój mail poszedł Felidae w spam przez co straciliśmy parę dni w tym tygodniu. Do tego ja chorowałem...
Post jest na końcówce, ale nie podejmę ważnych decyzji za Lenę, a bez nich z kolei trudno mi podjąć decyzję czy zwiewać Brzyskim z klinki czy nie. Gdybym nie był w Chinach to bym użył Google Doc'a, ale ten niestety nie działa. Mogę cię tylko przeprosić i obiecać poprawę.