W "Potopie" pan Zagłoba prowadzi do szturmu na mury Warszawy czeladz, a potem wdaje się w niezbyt chwalebną potyczkę z małpami w ogrodzie Kazanowskich.
W rzeczywistości atak ów prowadził niejaki Zalski, za co został nobilitowany.
Co zaś do owej walki z "monstrami".
Początkowo sądzono iż jest to wymysł Sienkiewicza, ale pózniejsze badania dowiodły, że w tamtejszym okresie było w stolicy kilka zwierzyńców, a jeden z nich znajdował się właśnie w ogrodzie pałacu Kazanowskich. |