To akurat różnie - w przypadku inwencji w używaniu czarów jestem jak najbardziej za, co do naginania zasad również pozostawiam to ocenie sytuacji, ale niejednokrotnie takie rzeczy robiłem np. w przypadku prestiżówek graczy (bo wymagania np. charakteru złego dla skrytobójcy jest wg. mnie idiotyczne). Jeżeli chodzi zaś o akcje pokroju "wskakuję mu na plecy" to skoro jest opisany rzut na zwarcie i oddaje on istotę rzeczy to tak, będę go stosował. Nie lubię sytuacji typu robię coś z automatu, a w Dedekach większość manewrów taktycznych jest akurat bardzo fajnie rozwiązanych.
__________________ - Alas, that won't be POSSIBLE. My father is DEAD.
- Oh... Sorry about that...
- I killed HIM :3! |