No tak, ani śladu Kao, można się było tego domyśleć. A bezczelny koleś znowu śmie nazywać ją kochanie, tylko kilka osób może ją tak nazywać, a jedna z nich stoi tuż za Kate.
- Tak, musimy się z nim zobaczyć. Najchętniej pojechałabym od razu, ale chyba musimy poinformować reszte, że jedziemy. Może będa chcieli zabarać się z nami, albo potrzebują czegoś z cywilizacji.
Kate ponownie miała dobry humor, zapomniała już o denerwującej rozmowie z Justinem. Na samą myśl o oddaleniu się od tej wyspy, choć na trochę, sprawiała że na twarzy wykwitał jej uśmiech.
- Chodźmy spowrotem, spytamy co i jak. - Złapała ukochanego za rękę i ponownie zagłębiła się w cienie lasu.
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |