Cytat:
Napisał potacz  Panie MG, to zrób jakąś orientacyjną listę przedmiotów, ile jaki kosztuje.
Korzystając z już istniejących w innych systemach stwórz swój, a i nam będzie lepiej orientować się w cenach bez każdorazowego pytania się Ciebie ile jaki przedmiot/broń/jedzenie/lek kosztuje. Można jeszcze to rozłożyć żeby za jakość i stan przedmiotów miały odpowiedni modyfikator do ceny przedmiotów np. złom -75%/zardzewiały ok.-25%/ normalny /dobry ok.+50%/idealny ok. +100%/unikat ok. +200%.
Taka lista to by było zbawienie przy storytellingowym pisaniu postów, bo jeden czynnik do konsultacji z Tobą by odpadł, a Ty byś był zadowolony, że przynajmniej kupiectwo w Twoim uniwersum trzyma się jakiegoś ścisłego wzoru i nikt nie zaniża cen. |
Panie graczu, doceniam twój pomysł, ale z kilku powodów raczej go odrzucę.
1. Kreując ogólny zamysł sesji o handlu praktycznie nie myślałem. Tak więc będzie on miał znikomy wpływ na rozgrywkę. Jeśli ktoś marzy, że jego postać będzie się wzbogacała z każdym dniem podróży i już niedługo będzie go stać na kija-samobija, albo miecz warty pół królestwa to muszę go przestrzec, że to raczej niemożliwe. Wasze postaci mają marne grosze w portfelu i dużo wydatków na swojej drodze nie napotkają. Obecny ekwipunek musi wam wystarczyć.
2. Motywem przewodnim mojej sesji jest przekształcenie realnego świata na jego odpowiednik fantasy, gdzie wiele spraw jest wspólnych. Nie jestem ekonomistą i nie wiem jak zmieniły by się ceny. Tak więc dla uproszczenia ustalam wszem i wobec, że najuczciwsze ceny są takie jakie widzicie w polskich sklepach. Jak pół litra kosztuje ok. 20 zł to tam 20 gr. Jak za kilo jabłek płacimy 5 zł to tam 5 gr.
3. Ja tam lubię jak gracze się ze mną komunikują, ponieważ widzę wtedy ich zaangażowanie i moja samoocena rośnie. Także kilka zapytań na turę nie stanowi problemu.
Dobra. Trochę się rozpisałem, a problem jest w sumie nieduży. Jeśli bardzo chcecie tę listę to Wam ją zrobię. A raczej zrobimy. Wypiszcie, tu albo gdziekolwiek indziej, towary, które by was interesowały. A i przypominam, jeśli komuś w ręce wpadnie przypadkiem sporka sumka i chciałby ją wydać na coś ekstra, niech się ze mną kontaktuje.