Ahh też miałem głód przepastnego settingu jak przysiadłem do Savega
Byłem tak przyzwyczajony do tomów d&d, ze marzyła mi się oddzielna księga spelli, potworów, światów, sprzętów itd. Jednak im dłużej siedzę przy tym systemie tym częściej zdaje sobie sprawę jak rzadko używa się chociażby tego co już jest
Istnieje bardzo dużo nowych spelli, zawad, przewag, potworów, a i tak zwykle wszędzie klasyczny pocisk, czy orki i gobliny
Zresztą w d&d też się z tym często spotykałem. Całe góry opisanych szczegółowo itemków, a drużyna i tak trafia na ostrze płomieni + 1k6 obrażeń od ognia
Oczywiście nie ze złośliwości, tylko zwyczajnie z faktu, że ogromne urozmaicenie potworów czy przedmiotów nie było nikomu w praktyce potrzebne
Jeśli jednak chodzi o coś bardziej rozległego, to ja bym chciał, żeby przetłumaczyli Hellfrosta. Jest setting strikte fantasy z oryginalną fabułą. Oddzielny podręcznik z zasadami, oddzielny z potworami i jeszcze jeden z opisem świata. Do tego dużo ciekawych przygód, opisów pojedynczych lokacji, potworów, przedmiotów. Dodatki z całymi zestawami nowości. Jeśli chodzi o Savagowe settingi to ten najbardziej przypomina mi formę d&d
Niestety tylko w języku angielskim, ale kto wie, może kiedyś...