To ciekawe bo właśnie uściślenia systemowo-fabularne kojarzyły mi się z odchodzeniem od storytellingu. Moja drobna sugestia kierowana była zresztą do Boreira w odniesieniu do konkretnej sytuacji. W przypadku artykułów podstawowych i wiktuałów obędzie się raczej bez spisu, idąc za pomysłem MG-a wystarczy spojrzeć na współczesne ceny wyżej wymienionych dóbr i przeliczyć je podług wzoru (czasem dostosować sam "towar" do realiów świata przedstawionego sesji jeśli będzie trzeba). Proponuję zapisywać sobie gdzieś na boku ewentualne wydatki, do wglądu własnego i prowadzącego jeśli zajdzie taka konieczność.
Ostatnio edytowane przez Culture Vulture : 11-05-2013 o 17:15.
|