Młody chłopak, usiadł na murku, przyglądając się pozostałym osobom. Ma na sobie podkoszulkę zespołu "Dezerter", skórzaną kurtkę, i spodnie wyjątkowo dużą ilością pasków, i klamer. Czarne, skórzane, z czerwonymi paskami. Na głowie, jak przystało na porządnego punka, kogut, z ogoloną po bokach głową. Wyciągnął skręta, zapalniczkę, i odpalił.
Ludzka postać:
Anielska:
A co o mnie w realu, to nie ma o czym mówić
na sesjach moje postacie są samotnikami, i... wszędzie włażą jako pierwsze, i pierwsze mają problemy bo obrywają najwięcej (ech to moje szczęście w kościach
).