Dla mnie to nie był czas stracony w żadnym razie. Fajnie się bawiłem i nawet wkręciłem na koniec, może aż za bardzo
Przygoda z potencjałem i jak najbardziej możliwa do reaktywacji... tak czy siak, ja będę czekał na wznowienie. Sesja jest w takim momencie że można ją ciekawie zacząć...od bitki
Ja również za wspólną grę dziękuję i pozdrawiam.