A co Dirk zrobił w takim wypadku? A Dirk zrobił to, co mu podpowiadała głowa, rozum i wszystkie myśli. Dirk po prostu...
wziął nogi za pas i zaczął wypieprzać co sił! O nie, to nie dla Dirka takie jakieś kopalnie z latającymi głowami. Oj nie! Dłużej to on tam nie chciał być, już wcześniej mówił że to zły pomysł. Głuptoki za jęczeniem z jaskini pognali. Dirk już wolał te zewnętrzne zwidaki. Tamtych on przynajmniej nie widział.