Mike, Gambit, Johnny, Jones:
Po chwili na parkingu pojawił się Mike, który chwycił jeden z pistoletów i strzelił sobie w głowę. Pewnie pamiętał taki film, w którym jak ktoś umiera we śnie to się budzi. Johnny również go pamięta, ale doktor Corbitt powstrzymała go przy okazji upuszczając Gambita. Gambit od znacznej utraty krwi stracił przytomność. W tym czasie Jones dopadł już swojego samochodu i odpalił silnik zanim jednak Gambita wpakowaliście do pojazdu to na scenie pojawiły się dwie karetki pogotowia, za którymi przybiegło
kilku gliniarzy. Gambita zabrała jedna z karetek, a Johnny i doktor Corbitt wsiedli do samochodu Jonesa i odjechali. Kilkadziesiąt sekund później
sanitariusz z drugiej karetki dał znać swojemu koledze, żeby wezwano doktora do stwierdzenia zgonu Mika. W tym czasie policjanci już wpadli do środka.
Lens: Policja wpadła do środka na początku próbując zabezpieczyć więźnia, ale gliniarz, z którym siedziałeś za recepcją krzyknął do nich, że więzień jest martwy i niech lepiej zajmą się zabezpieczeniem góry. Następnie razem z gliniarzem wyszliście na zewnątrz gdzie sanitariusz właśnie wstawał od zwłok Mika. Miały przestrzeloną głowę. Zostałeś zatrzymany do dalszych wyjaśnień.
Epilog:
Masakra w klinice stała się dość głośnym tematem medialnym przez kilka dni. Ogólnie winę zwalono na słabą kontrolę eksperymentów medycznych, a w tym konkretnym przypadku telewizyjni eksperci i politycy piali na temat szkodliwości farmaceutyków, które powinny być zakazane jako narkotyki. Oczywiście temat ten walczył o pierwsze miejsce w sieciach informacyjnych z ekscesami polityków, nieustającą walką wyborczą jak i tematem kilku godzinnej strzelaniny, która rozpętała się, gdy policja próbowała schwytać byłego członka służb specjalnych. Po dwóch tygodniach temat niemal zniknął z mediów, choć sprawa ta miała swój finał w sądzie. Zginęło mnóstwo ludzi, którzy mieli krewnych - żądających teraz odszkodowania i zadośćuczynienia. Oficjalna wersja? Chemikalia powodujące efekt jak przy żywych trupach. Naciągane, ale przecież telewizja i tak kłamie. Po ofiarach zostało tylko trochę krwi dzięki czemu była możliwa jakakolwiek identyfikacja. Próbki materiału genetycznego nieznanego pochodzenia zostały zniszczone jako zanieczyszczone, choć o tym akurat długo jeszcze pisano na forach poświęconych obcym i teoriom spiskowym. Masakrę przetrwali doktor Otto i doktor Roth. Ten ostatni po długiej sprawie sądowej z przyczyn niepoczytalności został skierowany do zamkniętego zakładu psychiatrycznego, to samo stało się z doktorem Ottem, ale ten jednak wyszedł dość prędko (chodziło o spowodowanie śmierci asystenta Smitha w warunkach braku rozeznania na temat tego co czynił). Nie odnaleziono żadnych dowodów na to, że Tanner i Luke zginęli i uznano ich za zaginionych. Gambit, Lens, Johnny i Jones przeżyli, choć jeszcze długo nękały ich koszmary i co jakiś czas budzili się z przerażającymi aczkolwiek nie głębokimi ugryzieniami na ciele przypominającymi wydarzenia z kliniki.