| Ugh. Pomysł ciekawy, jednak jak zawsze są jakieś "ale". Jak zostało zaznaczone przez MG, postaci nie są uber mocarzami, tylko średnimi przedstawicielami danego gatunku (tudzież grupy) z określonego uniwersum. No i dobrze. Nawet bardzo. Nikt nie chce na samym starcie być Destruktorem Światów + 50. Ale bądź co bądź wytyczne odnośnie zdolności wydają mi się trochę... ograniczające? Krępujące? Odrealnione? Już wyjaśniam co mam na myśli.
Nawet szary człowiek w realnym świecie ma większy zakres zdolności niż dwie dziedziny, takie jak "walka mieczem" czy "czytanie map". Nie mówiąc o tym, że druga jest dość płytka. Ograniczenie tego typu sugeruje raczej grę postaciami niedorozwiniętymi. Weźmy Naruto. Sam początek serii, nie jakiś tam Shitpoodamn. Trudno sobie wyobrazić shinobi, który nie potrafi walczyć bronią białą oraz ukrywać się wśród cieni. Ale do tego dochodzi wiedza np. o przepływie Chakry, znajomość ustrojów, ważnych figur historycznych, podstawowe szkolenie z akrobatyki/atletyki i rzutów ostrymi przedmiotami, umiejętność odpalania specjalnych materiałów wybuchowych... i jest to przykład "zwykłego ninja nastolatka" z uniwersum Naruto, bez specjalnych uzdolnień w danej dziedzinie. Taki sobie szaraczek. Czy mogę prosić o wyjaśnienie jak stworzyć kogoś takiego na przedstawionych powyżej zasadach? Bo wydaje mi się to raczej mało możliwe.
__________________
Beware he who would deny you access to information, for in his heart he dreams himself your master.
- Commisioner Pravin Lal, Alpha Centauri |