Moim zdaniem dobre przygotowanie do sesji jest odzwierciedleniem szacunku do graczy. Ja szykuję się jako prowadzący mniej więcej 3-5 dni, z czego bardzo intensywnie ostatni dzień - tzw. dopinanie guzików
Piszę scenariusz, opisuję kluczowe lokacje, bohaterów niezależnych. Bez tego trudno ogarnąć złozoną intrygę. Takie przygody lubię najbardziej - miejskie scenariusze z zagadką, nożem w mroku...
Do H&S nie trzeba się szykować w ogóle, ale czy to ma sens?