Cytat:
Napisał JPCannon Konkurs seryjnych wymagał by na pewno najwięcej kombinowania taktycznego, no chyba, że biegało by się z karabinami i wyżynało na wesoło. Ja jednak myślę, że chodziło by o wybijanie mieszkańców po cichu krok po kroku . |
Konkurs Seryjnych Zabójców to dosłownie Konkurs. Przyszłościowy i zwichrowany "reality show", w którym grupa psychopatów ma różne zadania do wykonania i rywalizują o miano Największego Seryjnego Zabójcy. Dodatkowe punkty za specjalne osiągnięcia jak na przykład "Powieś kogoś na kaloryferze" czy "Upozoruj zabójstwo, żeby wyglądało jak samobójstwo pozorujące zabójstwo" albo "Podaj pieczone mięso gospodarza w czasie jego imprezy grillowej" ewentualnie "Kolumbijski krawat" i "
Kolumbijski krawat z jajec". Możliwe by były też misje w stylu "Lodówka Jeffreya Dahmera", "Maska Eda Geina", czy drużynowo "Wrong Turn", "Obóz im. Voorheesa", czy "Terminator i Leon Zawodowiec potrafili w pojedynkę, więc w grupie będzie łatwiej!"
Co do Wojen to na dniach pojawi się rekrutacja. Miała być dziś, ale pewnie jutro. Kończę jeszcze z Jaszczurami.