Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-05-2013, 00:39   #108
Dragor
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
Metalowy pająk przeżywał prawdopodobnie najgorszy dzień swojego życia. Archaal celnie rzucił metalowym słupem w ciągle poruszające się zębatą paszczę. Mimo iż przypominała niszczarkę nie była w stanie poradzić sobie z latarnią. Maszyna wydawała z siebie niemal ludzkie wycie a z zablokowanych szczęk zaczął wydobywać się czarny dym. Na dodatek czarna pajęczyna symbionta skutecznie zablokowała jego wyrzutnik.
Ghost na swoim motocyklu w akompaniamencie ryku silnika ruszył na potwora. Łańcuchowe lasso zacisnęło się w miejscu gdzie bezoka głowa łączyła się odwłokiem. Siła ciągu pojazdu z piekła rodem była dostateczny by zacząć ciągnąc go w swoją stronę.
Metalowy potwór zaparł się wszystkimi ośmioma nogami musząc zaprzestać szalonego wierzgania. Stalker ewakuował się ze swojej pozycji na grzbiecie stwora na jedną z nóg. Udało mu się rozerwać poszycie i dostać się do przewodów pod nim. Wraz z kolejnym potokiem czarnej mazi noga znieruchomiała, a robot zaczął tracić równowagę.
Black zdołał rozbić asfalt i część białej niby sieci. Ta zasychała szybko i stawała się twarda jak skała. Jednak silne uderzenia sybiota poddała się i pękła. Skubania będzie jeszcze trochę na później, ale Black odzyskał na dość mobilności by wskoczyć na metalowego pająka.
Maszyna teraz tylko na siedmiu nogach w końcu padła na bok. Z okropnym zgrzytem została przeciągnięta parę metrów nim znów sykała oparcie i wbija pazury głęboko w popękany chodnik.
 
__________________
Gallifrey Falls No More!
Dragor jest offline