Stoi! Pokażmy tym podróbkom nieumarłych i żywym jak się prowadzi wojnę!
Przyjmuję sojusz od Tomka.
Trupy olewam całkowicie. Nie interesują mnie.
Maszeruję w dół bloku w poszukiwaniu ofiar.
Nie wiem jaką moc ma moja kosa. Jeśli się da to maszeruję bezpośrednio przez sufit.
Jeśli miało by zająć mi to zbyt dużo czasu (np. z otworzeniem drzwi będzie problem) to olewam dom i lecę na stację kolejki podziemnej.
Ostatnio edytowane przez Arvelus : 26-05-2013 o 00:28.
|