Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-05-2013, 15:06   #31
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Było późne popołudnie drugie go dnia, i przebywałeś na rufie ,gdy Selaninda podeszła do ciebie
- Czy chcesz więc porozmawiać budowie spichlerzy w erze późnogigancie?
Paladyn spojrzał na nią zdziwiony: -To oni mieli spichlerze? Skąd właściwie taki temat badań jeśli wolno spytać?
- Rolnictwo gigancie stało na bardzo wysokim poziomie. Jest o tym napisane w "rozwój sadownictwa na obszarze zachodniego Xen dirk: Kurgruma albo "rozmiar, a rozwój cywilizacji" Blackrocka, na pewno to znasz! Po prostu każdy się interesuje agroarchitekturą, nie licząc tej idiotki mojej siostry i jej podobnych
- Hmm, w moich okolicach nie mamy dużo agroarchitektury ale faktycznie dość regularnie budzi żywy entuzjazm. Zwłaszcza na przedwiośniu. Sam jestem tym żywotnie zainteresowany. A jeśl imogę spytać, czym zajmuje się siostra? Bo rozumiem że zbieżne w tematyce są tylko ruiny giganckie? zapytał grzecznie Hivald.
Selaninda odwróciła się
- Tjana, jakÄ… pracÄ™ piszesz... pisze moja siostra
- Zastosowanie magii wojennej w archeologii miało być, ale stanęło na kultach lunarnych wśród społeczności wyspiarskich. I jestem Teajna - Odparł ktoś z dziobu.
- No tak ale czy kulty lunarne czyli powiązane z kalendarzem ksiezycowym nie miały znacznego wplywu na rozwój rolnictwa? W każdym razie nie wydaje mi sie by magia bojowa nadawała się do archeologi...nie jesli chce się badać coś wiecej niz spopielone skorupy. A jak postepuja prace przy owej pracy o agrokulturze? zapytał nadzwyczaj przymilnie.
- Tak tak, sÄ…. A praca idzie tak sobie. Wiesz, inne ruiny sÄ… w Xen, a tam sÄ… robale i takie tam.
- Hmm, ale jeśli wszytskie ruiny są w Xen a tu są te jedne to co na bogów i boginie one tu robią? W sensie nie powinny byc chyba same i luzem tak ale jakoś nie wiem, w grupie czy jak to sie nazywa, skupisku -
Zrobiła wielkie oczy
- Nie wiem... może chcieli mieć gdzie wyjeżdżać na wczasy? Ja gdybym mieszkała w Xen to na pewno chciałabym stamtąd wyjechać
- No tak, to akurat jest niezły argument. A co w takim razie spodziewasz się znaleśc na tej wyspie, cos konkretnego?
- Kamienie... I jednorożce! Zawsze chciałam takiego mieć... i moja siostra też!
[i} Jednorozce powiadasz? ale czy łapanie ich nie sprawi pewnego problemu?[/i] zapytał Hivald z kamienną twarzą.
- Wzięliśmy dużo słoniny. Obłożymy nią Tajene!
Paladyn zaniemówił i długo wpatrywał się w dziewczynę, próbując dociec czy robi sobie z niego jaja a jeśli nie to gdzie ona była na tych studiach tak właściwie.
- [i] Mój brat tak mówił. On dużo walczył z podłymi Eledeańczykami... [ Jednorożce żywią się mięsem, najbardziej lubią słoninę i dziewice. Tak pisało w oficjalnym oświadczeniu królowej./i[
Hivaldowi udało sie opanować po chwili więc zadał pierwsze pytanie jakie mu przyszło dogłowy: -Jesteście pewne że to zadziała? I tego całego oficjalnego oświadczenia? Ta część z dziewicami by się zgadzała ale słonina? Trochę go zastanawiała ta kwestia.
- Oczywiście! Czemu Aurala... znaczy się królowa, miałaby kłamać - spojrzała groźnie na paladyna
- Ależ nie kłamać, zastanawiałem sie tylko na ile ta informacja jest pewna. No nieważne, w każdym razie obwiązujemy Tajene słoniną, przychodzi jednorożec...a mamy jakieś siatki albo coś?
- Kapitan ma sieci na ryby No można ogłuszyć patelnią
Hivald pokiwał mądrze głową, pomyślał zaś - Arawai, kogoś ty na mnie zesłała...i za co....za co....

Dwójka towarzyszy udała się za ruiny dawnego obozu archeologicznego. W okolicy rosły sosny i brzozy, dosyć karłowate trzeba przyznać. Od obozu w kierunku centrum wyspy wiodła mocno zarośnięta ścieżka.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline