Kiedy właśnie to miostki w drużynie przydają grze realizmu
A że kobiety poróżniają mężczyzny ( i na odwrót), to tylko dobra pożywka pod świetną sesję... Jak w życiu.
Kiedyś (raz) grałam z samymi kobietami, skończyło się na śmichach-chichach i niewybrednych żartach. Więcej nie uczesticzyłam w tak osobliwym eksperymencie, więc nie wiem, czy to reguła, czy po prostu tak wyszło ( pozostałe dwie dziewczyny grały dłużej ode mnie, więc to chyba nie kwestia początkujący - zaawansowany ) Co ciekawe, kiedy dołączyli do nas faceci, od razu zrobiło się przyzwoicie
- a przynajmniej trochę bardziej przyzwoicie ....