Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-05-2013, 11:47   #22
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Pozwolę sobie zatem przypomnieć zapis z rekrutacji "Dlatego tą proszę traktować z lekkim luzem – zarówno od strony fabularnej jak i mechanicznej, za niedociągnięcia z góry przepraszam, a graczom którzy zamierzają czepiać się wszystkiego ( kwestie fabularne i mechaniczne) z góry dziękuję i nie zachęcam do wzięcia udziału w rekrutacji. Nie jestem zamknięty na krytykę, ale powiedzmy sobie szczerze nie jestem MG doskonałym, więc jakieś błędy i wypaczenia zawsze się znajdą."

Pomijając jednak kwestię "zasad wynagradzania graczy" to być może warto wskazać punkt widzenia jakim kieruje się organizator wyprawy

- Nie ma pojęcia kto przybył na ogłoszenie. Nie wie czy osoby które przybyły to doświadczeni zawiadacy którzy namordowali się juz potworów, czy też zieloni najemnicy dla których ta wyprawa może być okazją do zdobycia sławy i przepustka do dalszych zleceń.

Edit - tym bardziej nie widzi PD-ków wypisanych na czole, a nikt mu się jeszcze nawet nie raczył przedstawić, nie mówiąc o zdradzeniu profesji która podąża.

- Stawka 20 ZK za dwa , może trzy dni roboty jest w przekonaniu halflinga spora, zapewne sam by za taką kwotę tez nie ruszał na ośmiornicę , ale kto powiedział, że ma więcej?

- Kwestie negocjacji nie zostały jednak wyczerpane, jak wróci - po rozmowie z Tassem, niezależnie od jej przebiegu, będziecie mogli próbować swych sił w targowaniu. Natomiast w moim widzeniu świata ( i nie zaglądam nawet do podręcznika) za w przybliżeniu 140 ZK - to na 3/4 dni zaciągnąłby malutka armię, zapewne wystarczająca by samą swa liczebnością stwora utłuc i z pewnością tak zrobi, jeśli negocjacje zakończa się fiaskiem.

Dlatego jako MG kładłem przy rekrutacji nacisk na motywację, ci którzy się jej podjęli wyłącznie z kwestii pieniężnych - no cóż jeśli zmienią zdanie to nie będą zatrzymywani. Oczywiście nie musza brać udziału w samej walce z ośmiornica, dopóki będą przebywać w wiosce - dopóty przewiduje ich prowadzenie.

Edit - Jak najbardziej negocjacje są wliczone w cenę, zwłaszcza te dotyczące truchła - tyle wam mogę teraz zdradzić, reszty dowiecie się z przebiegu samych negocjacji

PS siadło mi gg nie wiem czemu, zwiesza się jak je włączam i nie reaguje.
 

Ostatnio edytowane przez Eliasz : 28-05-2013 o 12:12.
Eliasz jest offline