Proszę bez flejmów. Nie bronię nikomu wyrażać swojego zdania, ale osobiste podjazdy są najlepszą metodą na to, żeby u mnie NIE zagrać (niezależnie od jakości karty; nie chcę mieć w drużynie kłótni na poziomie gracz-gracz).
Wracając do zagadnienia:
Szczegóły misji są tajemnicą. To, że zarysowałam taki "klimat" przygody, to informacja dla graczy, nie dla postaci. Postacie wiedzą tylko tyle, że zostały zwerbowane przez korporację jako uzupełnienie stanu osobowego w jednym z sektorów przez nią kontrolowanych. I tyle. Standardowa procedura, która nie wzbudza żadnych podejrzeń.
Co do przegiętych czy nie przegiętych postaci. Ja jako MG uważam, że to MG jest dla graczy, a nie odwrotnie. Pewne założenia dla robienia KP już napisałam; nie uważam, że potrzeba czegoś więcej. Z góry mówię "tak" wszystkim postaciom, które zgadzają się ze ŚWIATEM, a niekoniecznie z fabułą (bo tą można zmodyfikować). Co do zasadności rekrutowania asasynów przez korporację, proszę sobie przypomnieć
Deus Ex i Adam Jensena
Zgodnie z deklaracjami (kart dostałam tylko 2), jest kilka postaci bojowych. Mam więc (a raczej korporacja ma :P ) możliwość wyboru. Zasada jest taka jak przy ogłoszeniu o pracę: jeśli kandydatów jest wielu, wybiera się najlepszych; jak mało - bierze się tego, co jest.
Miejsc na postacie bojowe jest 1-2 (na 4-5 osoby w drużynie) więc wybrana zostanie najlepsza karta. A wybór będę miała spory
Proszę skupić się na grze, a nie na personalnych uwagach; jeśli ktoś stworzy ciekawą postać, to niezależnie od tego jaką ma profesję, ma szansę zagrać. Aczkolwiek mam pewien deficyt techników
Mam nadzieję, że rozwiałam wszystkie wątpliwości i nie będzie więcej kłótni.
PS I:
Lucifer, Yzurmir miał na myśli chyba postać Sieraka, a nie Twoją.
PS II:
Yzurmir, na PW pozgłaszało mi się kilka osób, które nie pisały w tym wątku, a mają pomysły na postacie zupełnie nie bojowe. Będzie dobrze
PS III: Takie uwagi proszę najpierw do mnie na gg/pw a nie na forum, okej?