[Komentarze] - Uprowadzeni Witam wszystkich!
Zaczynamy naszą przygodę z Ravenloftem. Jak wspominałem w rekrutacji, świata znać nie trzeba, gdyż będziecie go poznawać w trakcie sesji.
Dla tych, którzy mają pojęcie o settingu krótka informacja, że domena w której ma miejsca akcja jest mojego autorstwa. Jest to mała wyspa położona, gdzieś na Morzu Zmierzchów (takie moje tłumaczenie, w org. The Nocturnal Sea).
Sesja wiąże się poprzez postać elfa Lanthisa z dwoma poprzednimi moim przygodami w Ravenlofcie, prowadzonymi na LI, ale nie ma konieczności zapoznawać się z ich przebiegiem. Być może pojawią się inne postacie z tamtych sesji, ale to zależeć będzie już od waszych działań i decyzji, jakie podejmiecie.
W pierwszym poście macie opis waszej morskiej podróży na wyspę Lanthisa. Trwała ona kilkanaście dni, więc jest czas już na tym etapie zagadać, czy to między sobą, czy z innymi więźniami.
Nie ma oczywiście takiej konieczności, ale można.
Potem mamy lądowanie na wyspie i podział na grupy. Zostaliście podzieleni (jako BG) na dwie grupy. Obie są przydzielone do kopalni, ale macie troszkę inne towarzystwo.
W pierwszym poście tradycyjnie, czyli przedstawienie postaci, zawiązanie relacji z innymi graczami lub NPC-ami.
Tutaj oczywiście pojawia się sprawa doca. Jak pisałem w rekrutacji jego obecność jest opcjonalna i zależy od waszej decyzji. Mi to nie robi specjalnej różnicy, jak będzie przeprowadzać dialogi, więc się dostosuje.
Nie chcę tylko, aby rozmowy, narady i rozgrywki w docu opóźniały sesję.
Tak, jak się umawialiśmy minimum to jeden post na tydzień.
Dziś wieczorem wrzucę mapkę oraz kilka opisów pomocnych w zapoznaniu się z najważniejszymi NPC-ami.
To by było na tyle. W razie pytań proszę pisać.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman |