Z jakiegoś powodu nie mogę się dzisiaj wbić na doca. Niby jest już wszystko wczytane, ale cały czas próbuje nawiązać połączenie, więc mogę czytać, ale nie mogę nic pisać ani wejść na czata.
Może to coś z netem, ale jeśli nie uda mi się rozwiązać problemu to podzielcie i wrzućcie naszą rozmowę, a ja później napiszę osobno deklarkę co robię przez te dwa dni.
Dziennik Meda
Na wygnaniu, dzień 2
Liczne próby rozwiązania problemu spełzły na niczym. Pojawia się on niezależnie od tego czy jestem zalogowany, czy też nie i dotyczy wszystkich dokumentów jakie znam. Wielogodzinne czekanie na połączenie również nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Próbowałem poprosić o pomoc wujka G. jednak i on nie potrafił udzielić mi jasnej odpowiedzi.