A więc mój ciąg dalszy jest moim udziałem w poście Piszącego z Bykami, który pojawi się niebawem, ja zaś dopisywać nic nie będę.
Ariannie samo się powiedziało: "braciszku", naprawdę, to nie było zamierzone... Ja tylko poszłam dalej zamiast się wycofywać z tego lapsusu
...I jakby ktoś słowo powiedział o poprawionym awatarze, tobym była dźwięczna.