Co do mechaniki to jak najbardziej jestem za tym żeby MG potajemnie i w miarę możliwości bezstronnie opisywał konsekwencję naszych akcji. Jednak dając nam w pewnym stopniu wolną rękę (w prologu odniosłem wrażenie zmuszenia młodego uchihy do dołączenia do drużyny podczas walki z pumo-nietoperzem, chodź było to sprzeczne z planami gracza [takie przynajmniej odniosłem wrażenie]), może nie zawsze bo skończymy z sześcioma osobnymi historiami, ale od czasu do czasu.
Co do postaci OP. Hmmm...Gusta gustami. Chodź jednym może się podobać, wydaje mi się że takowy bohater zaburzy całą sesję. Moja postać wywodzi się ze wspomnianego świata wh40k i (jak Darth wspomniał) ma możliwości aby faktycznie zabijać każdego wroga pstryknięciem palcami. Osobiście nie widzę sensu w tworzeniu takiego bohatera. Czemu? pomijając fakt że zaprzecza to założeniom sesji, to nie chciałbym psuć innym zabawy. Chyba nikt nie lubi gdy sam wysila się współpracując z grupą w celu pokonania potężnego potwora, gdy nagle z fanfarami w tle pojawia się jakiś kozak i załatwia wszystko od tak
EDIT: Mam jeszcze jedno pytanie do MG: W jakim stopniu gracze mogą wpływać na świat swoimi opisami? NP. W prologu jeden z bohaterów wyskoczył ponad las, czy zdjęcia które znajdowały się w tym poście i opis gdzie co się znajduje były wyborem gracza, czy wybrane przez Ciebie po konsultacji? Pytam z czystej ciekawości ponieważ do tej pory nie bawiłem się w storytelling