Kredyty hipoteczne z obniżoną prowizją i dotacjami rządowymi!!! Przejdź na swoje już d...!!!
To hasło widniało na rozpadającym się billboardzie tuż przy wjeździe do miasta w którym mieszkał James. Wpatrywał się w nie jakby szukając rozwiązania. Kiedyś to był dużo prostsze westchnął w duchu. Parę lat temu zapytany ojciec opowiedział mu, że przed wojną wystarczyło pójść do banku pokazać parę papierków i otrzymywałeś pieniądze za które kupowałeś dom czy mieszkanie. Teraz zaś, ech szkoda gadać. Znajdź dobrą lokalizację, zgromadź materiały, znajdź kogoś kto ci powie jak ten cały dom zbudować. Kupa problemów i kombinacji. No oczywiście można też zasiedlić jakąś w miarę zachowaną ruinę tylko, że te co ciekawsze są już zajęte.
Witam,
Moi drodzy jak sobie wyobrażacie rozwiązanie takiego problemu w postapo? Załóżmy przez chwilę, że wasz bohater/bohaterka nie zdecydował się na żywot wiecznego tułacza lub z niego zrezygnował/a. Nie chce też wiecznie żyć z rodzicami. Jak to większość z nas na starcie nie ma zbyt wiele ale ma zawód, głowę nie od parady i trochę gambli. Co z tym zrobi? W jaki sposób zorganizuje sobie życie we własnym M? Lokalizacja, wielkość dowolne byleby miało to sens. Wrzućcie też proszę trochę szczegółów o postaci: co w życiu robi, jak je planuje, dlaczego zdecydowała się na odbudowę domu lub życie w jaskini? Jednym słowem proponuję wam takie myślowe mini simsy. Wydaje mi się to być ciekawą odskocznią od sesji drogi jakie zazwyczaj toczymy. Być może tchnie też trochę nowego ducha w przyszłe sesje, podda komuś pomysł na ciekawą lokację.
Zapraszam do zabawy. Wierzę w waszą kreatywność którą nie raz już mogłem na tym forum zobaczyć.