Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-01-2007, 20:40   #1
Dakkon
 
Reputacja: 1 Dakkon ma wyłączoną reputację
Kampania z pajakiem

Wszystko zaczęło się w Vast, była wiosna, pogoda bajeczna, ciepło, słonecznie. Dookoła łąki pełne kwiatów, w powietrzu pracowite pszczoły, lekki ciepły wiaterek, poprostu sielanka, życ nie umierac. Dwoje poszukiwaczy przygód, piękna wojowniczka Mia de Vries oraz elfi druid Welf podróżowali szlakiem handlowym z Procampur, jednego z największych miast krainy Vast, przez wioske Maestar do położonego na drugim końcu szlaku miasta Calaunt. Odziwo jak na wiosne droga była wyjątkowo pusta, można rzecz nawet iż byli jedynymi jej użytkownikami w tej chwili, a przecież jest to szlak handlowy, na którym roic powinno się od karawan szczególnie o tej porze roku. Nie przeszkadzało to jednak naszym bohaterom, którym śpieszno było do Calaunt w sprawach finansowych. Było już po południu kiedy doszli do gęstego ale niskiego lasku, przez który prowadziła droga. Lasek jak to lasek spokojny, szumiący, pachnący igliwiem, nie na długo jednak, po około 20 minutach wędrówki przez las zapach igliwia ustąpił, zapachowi psującego się mięsa, który dochodził z daleka i narazie był ledwo wyczuwalny. Odziwo słyszane wcześniej swiergoty ptaków i szum drzew zanikły stopniowo, zamieniły się w cisze, bardzo przenikliwą cisze... Oto przed bohaterami ostatni zakręt w lesie a zanim już tylko kilometr do wioski Maerstar, jedna decyzja dzieli ich od przygody, zawrócic czy iśc na przod !?

(tak oto zaczyna sie ta historia, narazie prosze o granie pannemaslo i welfa, reszta graczy bedzie sie dolaczac wraz z rozwojem historii)

(prosze o czeste uzywanie swoich umiejetnosci (nasluchiwanie, spotrzeganie, wiedza o dziczy itp itd), im czesciej z nich korzystacie tym lepiej dla was, oczywiscie mozecie w ogole z nich nie korzystac jesli nie chcecie, ale w tedy rozgrywka bedzie sucha )
 
__________________
"Z zawodu jestem rzeźnikiem, ale bycie poszukiwaczem przygód niewiele się od tego różni. Poprostu mięso, które teraz siekam tasakiem, trochę mocniej wierzga"
Dakkon jest offline