Sioban wzdrygnął się mimowolnie słysząc stukanie w tej dziwnej ciszy. Jego ręka mimowolnie podążyła do miecza. Jednak zamiast tego obrócił się w stronę pozostałych i pokazał im gestem by byli cicho. Następnie zaczął nasłuchiwać próbując ustalić źródło hałasu. . Był absolutnie ciekaw co znajdzie się...no gdziekolwiek to było, może nie było to specjalnie rozsądne cóż. Zresztą kto wie, może to była otchłań? Bał się z lekka tej sprawy ale nie zamierzał tego okazywać w żadnym razie.Jeśli nasłuchiwanie nic nie da zamierzał sprawdzić czy wchodząc na parę kroków w któryś korytarz dźwięk się zmieni.
Ostatnio edytowane przez vanadu : 07-06-2013 o 18:24.
|