W ciasnym, ciemnym tunelu kobieta w czerwieni nie czuła się dobrze. Dłoń ściskająca rękojeść Perswazji drgała nerwowo, czarne oczy bezustannie rozglądały się dookoła, w równej mierze pilnując tego co przed nimi jak i reszty gromadki. Umiejscowiła się gdzieś pośrodku grupy i grzecznie milczała, podczas gdy Sioban badał tunele. Nie robiła tego z szacunku, przebijał przez nią czysty pragmatyzm. Skoro mężczyzna znał się na tropieniu i posiadał wiedzę spoza zakresu rozumowania Laury, to dlaczego miała mu przeszkadzać w pracy? Im szybciej uda im się rozwiązać problem cholernej kopalni, tym szybciej z niej wyjdą. Odmawiając pod nosem bezgłośną modlitwę czekała aż ponownie ruszą do przodu.
__________________ Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena |