Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-06-2013, 13:21   #86
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Markus skryty pod wozem, złorzeczył na czym świat stoi. Wkoło padał deszcz strzał. Ludzie krzyczeli, konie rżały i miotały się.

- Na otchłanie piekielne! Co to za przeklęty trakt? - biadolił cyrulik, kurczowo trzymając w dłoni miecz. - Ile oni mają strzał? - zachodził w głowę.

Z oczywistych względów wrogowie nie odpowiadali na jego pytania.

Jeden z koni pociągowych wierzgnął z bólu. Jedno z kopyt nieomal nie sięgnęło Oppela.

- Co za bezsensowna rzeź... - słysząc nawoływania Magnusa, nie mając lepszego pomysłu, Markus pochwycił latarnię i rzucił w przeciwnym kierunku, by oświetlić drugi skraj drogi.

Był gotów doskoczyć do pierwszego ze zwierzoludzi i zabić jak ścierwo. Wszystko było lepsze niż dać się wystrzelać jak kaczki.
 
kymil jest offline