Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-06-2013, 22:31   #3
eMka
 
eMka's Avatar
 
Reputacja: 1 eMka nie jest za bardzo znanyeMka nie jest za bardzo znanyeMka nie jest za bardzo znanyeMka nie jest za bardzo znany
Też mi się wydaje, że rywalizacja będzie ciekawsza, chociaż wiąże się z dodawaniem mi pracy (trzeba będzie zrobić więcej pomieszczeń)
Minusem jednak może być brak balansu, no ale zobaczymy.

Z tym liczeniem zgonów to chyba nie najlepszy pomysł, bo wtedy ktoś po prostu będzie szedł za drugim graczem i nie popełniał jego błędów.

Aktualnie myślę nad dwoma systemami:
1. Będzie jeden wielki zamek z pajęczyną pomieszczeń, kto pierwszy dojdzie do celu wygrywa; "respawn" trwa jedną turę, po wskrzeszeniu wraca się do ostatniego "checkpointu" czyli początku pomieszczenia w którym się zginęło.
2. Opcja jeszcze mniej realistyczna: Będzie pula powiedzmy 40 komnat. Każdy z graczy wybiera sobie cyferkę i trafia do wybranej komnaty. Po jej przejściu wybiera sobie następną. Wygrywa ten kto pierwszy zaliczy 10 komnat.
 
eMka jest offline