Moi drodzy, coś mi się wydaje, że mi ten mój idealizm bokiem wyjdzie
Aeshadiv, czy mi się tylko tak wydaje, czy w ogóle byś nie odpisał, gdyby nie mój miniaturowy offtopik sam-wiesz-gdzie? Katai, następnym razem uprzedź, krótki komentarz łatwiej wrzucić niż post, nie będę się martwić, że mi kolejny gracz znika (i to bez uprzedzenia), tylko będzie wiadomo, że się po prostu spóźniasz.
Ogłaszam, że niniejszym zmieniam filozofię życiową z idealizmu na jakąś mniej cierpliwą formę i odpisuję, nie czekając, aż spóźnialscy dołączą. Jak katai odpisze, to ja się odezwę prawdopodobnie dopiero jutro, bo dzisiaj muszę skończyć długi tekst o czymś, o czym do dzisiaj nie miałam zielonego pojęcia, dokładnie sobie powtórzyć mechanikę WFRP i pospać chociaż te sześć godzin na dobę.
Co do Ustronia, nie ma konspiracji, drogi Highlanderze, tylko nikt nie ma zielonego pojęcia, co w tej sprawie napisać. Był i się wybył. Tyle wiem. Biegać za nim nie będę, bo wolę ten czas zużyć na ogarnięcie wszystkich szczegółów fabuły.