Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-06-2013, 14:25   #4
MrKroffin
 
MrKroffin's Avatar
 
Reputacja: 1 MrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputację
Witam i życzę nam wszystkim miłej zabawy .

1) Czas tury powinien wg mnie zależeć od ilości akcji w grze. Na początek nie mniej niż lat 10, w końcu nie od razu Rzym zbudowano, a o ile się domyślam wtedy powstaną pierwsze miasta. Chyba 10 albo 20 lat jest teraz najlepszym wyjściem.

2) Myślę, że fantasy = magia. Każdy powinien chyba ustosunkować swoja rasę do magii, tymbardziej, że taki czynnik może zmienić rezultat niejednej bitwy. Z drugiej magia na poziomie przenoszenia gór odpada jak najbardziej.

3) Wolałbym więcej graczy . Myślę, że niezależne cywilizacje należy ograniczyć jedynie do tubylców. Jeśli chcemy nowych osadników - rekrutacja dodatkowa. Wiem, że ogarnięcie większej liczby graczy może być problemem, ale im nas więcej, tym weselej. Radziłbym też brać graczy raczej sprawdzonych bo jak logicznie wytłumaczymy zniknięcie jakiegoś gracza, a wraz z nim cywilizacji?

4) Sesja przyciąga nietypowością zabawy. Myślę, że jeśli gracze i MG pozostaną aktywni to wszyscy będziemy usatysfakcjonowani. Popieram pomysł Bachala o cudach i popchnięcie akcji dalej niż średniowiecze. Warto by zobaczyć jaszczuroludzi jeżdżącymi pociagami.

A poza tymi kwestiami to kilka moich pytań:

1) Co, jeśli np. jakieś państwo naszych ras upadnie i nie będzie czym rządzić? Wchodzą w grę jakieś walki narodowowyzwoleńcze bądź migracja w poszukiwaniu nowych terenów pod kraj?

2) Z władcami może być kłopot. Wg mnie, jeśli sami będziemy "tworzyć" jednostki rządzące to może nam wyjść na to, że wszyscy królowie w dynastii byli genialnymi strategami, ekonomistami i ogólnie złego wśród nich nie było. Wiadomo, że nie każdy król nadawał się do rządzenia, toteż może MG przy nowym władcy losowałby np. k20 jego umiejętności? Zależałoby od nich np. ryzyko buntu.
 
MrKroffin jest offline