Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-06-2013, 20:22   #21
liliel
 
liliel's Avatar
 
Reputacja: 1 liliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputację
- I co? - zapytała aspirant Popiołek kiedy nadinspektor zawiesił połączenie. Nie było to może dyplomatycznie zadane swojemu przełożonemu pytanie z czego Eliza zdała sobie sprawę po fakcie i odruchowo spuściła wzrok.

- Są w Muzeum i mają dopytać o parę szczegółów. Nam zaś pozostaje stacja. Wydaje mi się bardziej obiecująca niż ten cały Balaton. W sieci nic nie na o tym co tam mogło być na dnie. Zanim powstał zalew gówno tam było. Ugór, krzaki i wilkołaki. Trzeba się kopnąć na stację i popytać ludzi. Może Wawrzeka ktoś zapamiętał. Papiery trzeba ściągnąć o tym zawaleniu z Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. – zerknął na zegarek i za okno. – Trzeba się zbierać. Nie wiadomo ile nam zejdzie.

- No a... wydaje się panu, że ta mapa ma w ogóle związek ze sprawą? - Popiołek wzruszyła ramionami. - Wawrzek był kolekcjonerem i pasjonatem, interesowały go przedmioty o wartości historycznej, ale dlaczego ukrył mapę w całodobowo strzeżonym schowku? Dlaczego nie w szufladzie biurka? Te cztery punkty zaznaczone kropkami na papierze mogłyby być tak ważne, że ktoś zabił za to policjanta?

- Nie mam pojęcia. Ale z jakiegoś powodu trzymał w skrytce właśnie ją, a nie część zbiorów. Oprócz niej mamy tylko kuriera z DHLu, ale na razie niewiele o nim wiemy. – Ziętek zabrał z krzesła swoją kurtkę. – Nie rozumiem tego oznaczenia przy pomniku. „Zakl”. No i prócz tej Syrenki to ciągle zbiór dość przypadkowych miejsc. Brakuje nam kontekstu.

- Skrót od zakład? Może mieści się tam teraz jakiś zakłas? - zastanawiała się na głos Eliza. Przybliżyła nos do ekranu komputera.
- Zakład szklarski, Solec 20. Zakład fotograficzny, Solec 85. Diagnostyki lobolatoryjnej... - przeniosła wzrok na nadinspektora. - Wydaje mi się jednak, że to za daleko idąca spekulacja. Nie ma co aż tak zbaczać z tematu bez ewidentnych poszlak - a po chwili dodała jakby chciała usłyszeć jednak potwierdzenie. - Prawda?

- Nie wiem. Utkniemy, to będzie można to sprawdzić. Weź z akt fotkę Wawrzeka, jak nam wystarczy czasu to przejedziemy się pod miejsce tego pomnika i porozglądamy się.

- Hmmm - aspirant znów zawiesiła się na monitorze. - Oprócz pomnika Syrenki w pobliżu skrzyżowania Solec i Zagórnej znajdował jest jeszcze tablica upamiętniająca. Tam znajdował się właz do kanału, w którym 19 września '44 roku ewakuowało się około dwustu powstańców ze "Zgrupowania Radosław"... - zamyśliła się. - Może nie chodzi o Syrenkę a o powstańców? To by się bardziej wpasowywało w zainteresowanie militarne Wawrzeka. No i... mamy kanał. Kiedy stacja metra się zawaliła wszystko też spadło do kanałów... Może to jakiś związek? Może Wawrzek się bawił w archeologa? Szukał czegoś... pod miastem?

Ziętek zerknął na ślepiącą w monitor aspirantkę i skinął lekko głową.
- Całkiem możliwe. To bardziej trzyma się kupy niż Syrenka. Łączy nawet 3 punkty. Pomnik, stację i muzeum. No dobra. Pojedziemy tam i sprawdzimy dokładnie gdzie ta tablica jest i gdzie był właz do kanału.

Popiołek zerwała się niemal na baczność.
- Tak jest panie nadinspektorze - zaczęła zbierać wydrukowane kartki i upychać do akt, a te do sportowego plecaka, z różowymi zamkami błyskawicznymi, którego nie powstydziłaby się sześciolatka. - Tylko... - wskazała kciukiem na korytarz i oblała się karminowym rumieńcem - skoczę do łazienki.
 
liliel jest offline