Co do tego systemu władców to nie miałby być on wprowadzony teraz, ale gdy tura zejdzie powiedzmy do np. 5 lat. Aczkolwiek sądzę, że takie coś mogło by znacznie urozmaicić sesję, bo np. zdolny władca mógłby wyciagnąć kraj z opresji, a słaby jeszcze go bardziej dobić. Stwarzałoby to też nowe możliwości taktyczne, np. wojna z krajem, którym król właściwie nie ma prawa głosu będzie opłacalna. Można wtedy też lepiej odwzorować jakieś przewroty, spory dynastyczne, ale wg uznania MG.
Uprzedzam, że w niedzielę wyjeżdżam na 9 dni. Obyście za daleko nie odeszli poziomem, cobym mógł nadgonić. |