Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-06-2013, 15:43   #102
kymil
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Markus dobiegł do wozu a za nim sunęła czerń zwierzoludzi.

- Bi! Zabij skurwysyna! - zapiał cyrulik niczym kogut o brzasku, wymachując przy tym wściekle brzeszczotem. Finezja i fechtunek zeszły na dalszy plan. Trzeba było walczyć o życie.

Światło błysnęło, nieomal oślepiając Oppela. Dojrzał jednak, że Gotfryd ruszył do ostatniego rozpaczliwego kontrataku.

- Poczekaj na mnie najemniku
- zawył Markus i podążył za kompanem. - Jak zginąć to nie samotnie - ostrze Middenheimczyka zbiło jedną z kosmatych łap mierzących w plecy Zedelina. - I rycerz dupa, gdy wrogów kupa!
 
kymil jest offline