W "Pająki z Carmantoru" nie grałem, ani też nie obserwowałem, jednakże do D&D 3.5 prowadziłem już ogrom sesji, więc i mechanikę mam wkutą na pamięć (łącznie ze skostniałymi zasadami tworzenia przedmiotów i mechaniką poziomów epickich), także granie w sesję nastawioną bardziej mechanicznie nie przeszkadza mi, wręcz przeciwnie. Tyle jeśli chodzi o przechwałki z mojej strony. :P
A co do krótkich postów to jak najbardziej czuję się w swoim żywiole. Cieszę się, że ktoś robi jeszcze takie sesje, gdyż te pisane długimi postami (szczególnie do D&D lub Warhammera) robią się dla mnie na dłuższą metę monotonne i - jak sam zauważyłem - po kilku-kilkunastu stronach zwyczajnie padają. Także bardzo duży plus dla Ciebie z mojej strony.
Co do "zaklepywania" nie miałem na myśli branie klasy na wyłączność, ale uniknięcie sytuacji kiedy drużyna będzie mieć obniżoną wartość taktyczną (na przykład składająca się z niskopoziomowych czaromiotów). Tworzę paladyna (mam nadzieję, że praworządny członek drużyny nie sprawi Tobie kłopotów), może jeszcze dziś podeślę KP.
Ostatnio edytowane przez Warlock : 16-06-2013 o 22:35.
|