Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-06-2013, 14:57   #41
VIX
 
Reputacja: 1 VIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumny
Zaznaczam... to nie jest tak że ja zawsze muszę coś dodać, ale napiszę jak ja to robiłem i robię.

Jak pisałem wcześniej - język demoniczny, a język demonologów, to dla mnie i wielu MG, dwie różne kwestie. Demonolodzy mogą korzystać z własnego języka na potrzeby rzucania czarów, pisania ksiąg, kontaktowania się między sobą, itd. ( ja stosowałem gruziński język i jemu podobne - głównie dla tekstów pisanych ), ale...

... język demoniczny jako taki nie istnieje nawet... bo demony nie potrzebują zasadniczo mowy żeby się porozumiewać... można to przypuszczać tylko, ale wiele demonów nie ma nawet ust! Zatem dźwięk dochodziłby zewsząd? Jako że sfera demoniczna wymyka się naszemu rozumowaniu, oczywiście obywatelom Starego Świata też, to musimy założyć że demony komunikują się na zupełnie innej płaszczyźnie... takiej której istota spoza ich planu egzystencji nie zrozumie. Założyć można że kontakt demon - demon ( w zależności od inteligencji ), wygląda jak porozumiewanie się niedźwiedzi czy psów... ocieranie, lizanie, warknięcia, agresywne - zadawanie sobie ran... mowa tu o demonach niskiego rzedu. Te o wysokiej inteligencji będą pewnie rozmawiały, ale w sferze poza słyszalnością i pojmowaniem istot żywych ( ... i tak... demony nie są żywe... w końcu nie umierają tylko są odsyłane, po czym wracają do tego planu egzystencji... demon = dusza/duch, a tego zabić się nie da, jedynie zniszczyć cielesną powłokę ).

I tak też dochodzimy do tego do czego doszli twórcy gier RPG, tak wogóle, na całym świecie... po co sobie utrudniać ? Skoro demony rozmawiają między sobą i ty tego nie rozumiesz... skoro ty do nauki demonologii i tworzenia czarów masz swój język ( demonologiczny [ w moim przypadku łacina/gruziński] )... no to jak porozumiewa się demon z człowiekiem/elfem/krasnoludem/niziołkiem??? Wyjścia są dwa:

1. Mowa odbywa się w ''głowie'' w myślach. Demoniczne podszepty, słyszenie głosów, dźwięków. Pewnie też kontakt poprzez sny i wizje. Dlaczego niby wszyscy mają słyszeć co do mnie demon mówi? To takie bajkowe

2. Sposób chyba najlepszy, no i stosowany oficjalnie przez twórców RPG. Jeśli już potrzebujesz demonicznej mowy, słyszalnej przez innych... wiadomo - fajna opowieść, tworzenie fabuły itd. itp. To skorzystaj z własnej ojczystej mowy, czyli stare i dobre : Khha... rhha... rozhherffę...tffee...ciaa...ciaało! w polskiej wersji. I tak, ty rozmiesz... ja rozumiem i wszystko gra. GW i inne koncerny przyjeły że to sposób najlepszy... w każdym kraju przejdzie i nie trzeba się niczego uczyć.

I ostatnie, a być może najważniejsze. No do cholery... a jaki demon przybył by do mnie który po polsku mówić nie potrafi... skąd bym go przywołał z Syrii? Każda kronika, później już książka, mówią że demony są syryjkie, germańskie, nordyckie...okej, arabskie, imperialne i norskie - na potrzeby WH... ale też każda z tych książek mówi że demony znają wszystkie języki, żyją(!?) od eonów lat. Są istotami magicznymi, zatem jak wpadnie który pogadac z moim BG, to raczej pogadamy w reikspelu, bo chyba durny demonit nie liczy na to że mój Matthias, dzielny obywatel Imperium, nauczy się dla niego języka obcego czy języka demonologów.
 
VIX jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem