Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-06-2013, 20:55   #45
VIX
 
Reputacja: 1 VIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumnyVIX ma z czego być dumny
... no tak, ale sam fakt takich istot jak wybrańcy chaosu o takiej potędze, jak właśnie fakt istnienia demonów, powoduje że są to istoty wrogie graczom, a zarazem należą do domeny choasu... czyli demonów samych w sobie. Przecież czarnoksiężnik dążący do potęgi chce...no właśnie, czego on chce jak nie tego by stać się demonem, tak jak każdy wybraniec. Zatem są to postacie na drodze do bycia demonem... bo potęga równa się byciu demonem, to jest najwyższy i ostateczny wyznacznik potęgi. Po nich są już tylko bogowie chaosu ( upraszczając ).

Teraz ty troszkę napisałeś to o czym ja już wspomniałem, czyli o poszukiwaniu i darach panów północy. Jednak już przytaczałem że mutacja nie jest nauką języka a wstąpieniem w krąg demoniczny... bo mutacje są poniekąd zbliżeniem natury wybrańca do książąt otchłani...podobieństwo macek demonów do macek wybrańców nie jest przypadkowe Konkluzja? Czarnoksiężnik z macką i okiem na czubku głowy, ganiający gdzieś po Pustkowiach Chaosu i rzucający czary, rozmawiający z demonami (!) to sam jest bliżej bycia demonem niż bycia człowiekiem. Tylko w takim wypadku byłbym w stanie zgodzić się na to że ktokolwiek ( raczej cokolwiek ) posługuję się takim demonicznym językiem... ale taka istota jest zasadniczo niegrywalna... bo byłaby płytka, no może lepiej powiedzieć - pusta.

Tutaj już się za bardzo zbliżamy do całkiem innego tematu niż główny wątek tej rozmowy.
 
VIX jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem